w

Sexting – to dzieje się naprawdę. Wstrząsająca historia Klaudii

Miała 17 lat, kiedy świat runął jej na głowę. W ciągu kilku chwil chłopak, który zawładną jej sercem, stał się powodem jej traumy. Filmik, który miał być dowodem jej miłości i miłym prezentem, został jej koszmarem. Jak kilka tysięcy nastolatek, padła ofiarą sextingu.

REKLAMA
Dziewczyna z telefonem
fot. Unsplash/Tommy Tong

Zostałam ofiarą

– Nie sądziłam, że takie rzeczy zdarzają się naprawdę – zaczyna swoją opowieść Klaudia, dziś studentka filologii romańskiej w Krakowie. – Byłam w liceum, kiedy na swojej drodze spotkałam Michała. Studiował prawo, był mega przystojny. Fakt, że studiuje taki trudny kierunek dodatkowo mi imponował. Zakochałam się na zabój – wyjawia.

Wakacyjna miłość

Poznali się na wakacyjnej imprezie. Z miejsca wpadli sobie w oko i do końca lata byli nierozłączni. – W połowie września Michał wrócił na studia, więc nasz związek w dużej mierze zaczął opierać się na telefonach, SMS-ach i wideorozmowach – wspomina młoda kobieta. Krew nie woda, trudno się więc dziwić, że kontakty via smartfon stały się coraz bardziej pikantne. – W końcu zaczął wymuszać na mnie wysłanie seksownych zdjęć – przyznaje Klaudia. – Trochę się obawiałam, najbardziej tego, że pomylę okienka czatu i wyślę je do brata albo kolegi z klasy. Z drugiej strony, bardzo mnie to kręciło. Ot taki zakazany owoc – dodaje.

Michał wiedział, jak ją podejść. Zachęcał, komplementował, sam także odsyłał odważne fotki. – Przez długi czas ograniczałam się do frywolnych, ale jednak ubranych zdjęć. W końcu coś we mnie pękło i nagrałam dla ukochanego striptiz – opowiada Klaudia. Kilka dni po wysłaniu pikantnego wideo, spotkała w sklepie Igora – współlokatora Michała, który przyjechał na weekend do rodziców.

Obrzydliwy współlokator

– Dojrzał mnie z daleka i zaczął mi się obrzydliwie przyglądać. Zamiast przywitać się, taksował mnie wzrokiem. Paskudnie się uśmiechnął. Powiedział coś na zasadzie „no w tych ciuchach aż takiego wrażenia nie robisz”. Po czym odwrócił się na pięcie – relacjonuje. Dziewczyna myślała początkowo, że może się przesłyszała albo coś jej się wydawało. Niestety za kilka dni dostała SMS-a od Igora, a potem od Kacpra – także współlokatora jej chłopaka. – Wysłali mi dokładnie taką samą, chamską wiadomość. Dość ordynarnie komplementowali mój biust. Zachęcali do wysłania kolejnego filmiku – wspomina, tłumiąc łzy, Klaudia.

Zdrada i trauma

Jak się okazało, w czasie jednego z „męskich wieczorów”, Michał chętnie pokazał kolegom zmysłowy taniec swojej dziewczyny. Współlokatorzy postanowili wymusić na Klaudii więcej podobnych materiałów i zaczęli ją szantażować. – To był dramat. Poczułam się zaszczuta, a Michał zamiast mi pomóc, zaczął trzymać ich stronę – wyznaje Klaudia. – Byłam w naprawdę słabej kondycji psychicznej. Na szczęście rodzice zaciągnęli mnie do psychologa. Nie obyło się też bez wizyty na policji – wspomina studentka. – Dziś chyba mogę powiedzieć, że udało mi się przepracować tę traumę, ale gdyby nie pomoc dorosłych, nie wiem, co by było.

Plaga wśród nastolatków

Niestety sexting staje się, także w Polsce, plagą. Według danych Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, w 2014 roku z problemem sextingu borykało się aż 11 procent. nastolatków w wieku 15 – 18 lat. Badania Państwowego Instytutu Badawczego NASK w 2017 roku wykazały, że 42 procent ankietowanych w wieku 15-18 lat otrzymało od innej osoby intymne materiały.

REKLAMA
rodzice a wybór partnera

Rodzice a wybór partnera: czy naprawdę powielamy rodzinne modele?

Związek z dużą różnicą wieku – czy ma szansę?