Restauracja Big Wheel Burger uruchomiła nową akcję Food Eco District, która ma wspierać najuboższych. W jej ramach będzie rozdawać zestawy startowe, które pozwolą założyć przydomowy ogródek i cieszyć się eko żywnością. Kto może z niej skorzystać?
Ekologiczny fast food
Big Wheel Burger to jedna z sieci szybkich restauracji, która proponuje amerykańskie hamburgery, koktajle, napoje gazowane i frytki. Od początku mocno stawia na ekologię. Eko projekty realizowane są przez Big Wheel Burger Community Foundation. Najnowszą inicjatywą jest Food Eco District nazywana też My FED Farm. W jej ramach pracownicy, którzy w wyniku pandemii stracili zatrudnienie i ich rodziny otrzymają produkty, które pozwolą im na założenie przydomowego ogródka. Ma on zapewnić im pożywienie. Z akcji skorzystać mogą również pracownicy służb medycznych – lekarze i pielęgniarki.
Calen McNeil, współwłaściciel Big Wheel Burgers nową inicjatywę wyjaśnił następująco: Wspieranie naszej społeczności to coś, co robiliśmy od zawsze, teraz jednak jesteśmy gotowi przenieść to na wyższy poziom. Teraz jest czas, żeby nasilić nasze wysiłki i skupić się na społeczności, a nie na zyskach i nas samych.
Dodał też, że obecny czas to doskonały okres na zmianę w zasadach prowadzenia biznesów. Powinny one większą wagę przykładać do potrzeb osób najbiedniejszych. Podkreśla również, że kapitalizm nigdy nie służył dobru ludzi.
500 ogrodów w 4 miesiące
Inicjatywa My FED Farm zakłada, że w przeciągu 4 miesięcy zostanie założonych ponad 500 przydomowych ogródków. Produkty potrzebne do ich uruchomienia FED zaczęło dostarczać pod koniec kwietnia. Zestaw startowy przekazywany w ramach akcji Food Eco District zawiera narzędzia ogrodnicze, sadzonki oraz kiełkujące nasiona. Wolontariusze wspierają też przyszłych hodowców przy pierwszych pracach i służą radą i pomocą niedoświadczonym ogrodnikom.
Źródło: saanichnews.com
