Egoizm budzi w nas zwykle negatywne skojarzenia – niesłusznie! Myślenie o sobie to w końcu też myślenie o swoich potrzebach, stawianie granic. Nie musi zatem być skierowany przeciwko innym i wiązać się z brakiem poszanowania drugiego człowieka. Na tej zasadzie egoizm w związku nie stoi w opozycji do miłości, choć trzeba przyznać – bywa problematyczny. Zastanówmy się, dlaczego.
Egoizm w związku – nie taki diabeł straszny
Rozprawmy się najpierw z mitami na temat egoizmu w związku. Przede wszystkim nie chodzi tu o to, by nie zauważać drugiego człowieka, by go nie szanować i mieć przeświadczenie, że inni istnieją dla nas. Takie myślenie jest bliższe egocentryzmowi i narcyzmowi. Egoizm w związku może być natomiast czymś pozytywnym, zwłaszcza kiedy przybiera takie formy:
- Myślisz o swoich potrzebach i potrafisz je komunikować. Nie deprecjonujesz ich.
- Potrafisz stawiać granice i być asertywna (ale nie w agresywny sposób).
- Umiesz dawać coś od siebie, ale i brać i egzekwować od innych.
- Liczysz się z własnymi uczuciami i chronisz swój komfort psychiczny.
- Robisz coś dla drugiej osoby również po to, by sama czuć się lepiej.
Na tej zasadzie egoizm pełni dwie bardzo ważne funkcje. Po pierwsze wspiera komunikację w związku. Po drugie pozwala uniknąć rozczarowania i poczucia, że jesteśmy mniej ważni w relacji.
Problemy z egoistycznym partnerem
Czy to oznacza, że pod hasłem egoizmu w relacji nigdy nie kryło się i się nie kryje nic negatywnego? Cóż, niezupełnie. Problem pojawia się przede wszystkim wtedy, gdy nasz egoizm zaczyna naruszać granice drugiej osoby.
Gdy związek tworzy ktoś, kto bardzo silnie egzekwuje swoje potrzeby, a z drugiej strony ktoś, kto swoje potrzeby zawsze spychał na drugi plan i miał skłonność do poświęceń – taki układ nie prowadzi relacji w dobrym kierunku. Wówczas łatwo o współuzależnienie, toksyczną relację czy wykorzystywanie. Mechanizm uruchamia się sam, przez dobór charakterów.
Ponadto może nieraz wydawać się, że egoistyczny partner nas ignoruje, stawia swoją wygodę zawsze na pierwszym miejscu i nie jest skłonny do kompromisów. Zatem podsumowując, egoizm w związku jest ważny i dobry, ale w ramach granic wzajemnego poszanowania i współpracy.
