Przyjaźń damsko-męska istnieje do momentu, aż przynajmniej jedno poczuje coś więcej – a między tymi dwoma stanami granica jest naprawdę cienka. Niekiedy jednak boimy się ujawnić nasze prawdziwe uczucia w obawie przed odtrąceniem czy nawet zerwaniem relacji. Zatem po czym poznać, że to coś więcej niż przyjaźń?
Jak z przyjaźni rodzi się miłość?
Klasyczny scenariusz zakłada, że przyjaźnicie się od lat i znacie na wylot. Lubicie spędzać ze sobą czas, macie do siebie zaufanie i jesteście gotowi się wspierać. Macie solidne podstawy, do których normalnie pary muszą dopiero dochodzić z czasem (co następuje po pierwszej fali pożądania).
Nic dziwnego, że w takich okolicznościach jedno z was może nagle zacząć sobie zdawać sprawę, że czuje nie tylko pokrewieństwo dusz, ale i pociąg cielesny. Ni stąd, ni zowąd może zrodzić się chemia, która będzie nawet silniejsza niż w przypadku innych dotychczasowych relacji damsko-męskich.
Oznaki, że to coś więcej niż przyjaźń
Sama prawdopodobnie potrafisz rozpoznać u siebie objawy zakochania. Ale jak poznać, że to on czuje coś więcej niż przyjaźń? Oto najważniejsze wskazówki:
- Zależy mu na spotkaniach z Tobą – nie przekłada ich i sam je inicjuje;
- Stale utrzymuje z Tobą kontakt, pomaga Ci i liczy się z Twoim zdaniem;
- Coraz częściej „niewinnie” przełamuje granice fizyczne i próbuje z Tobą flirtować;
- Z trudem opanowuje zazdrość, gdy opowiadasz mu o swoich kontaktach z innymi facetami;
- Nie chwali się przy Tobie podbojami miłosnymi, nie randkuje.
Jak popchnąć sprawy do przodu?
Jeśli zauważasz wyżej wymienione oznaki i odwzajemniasz „poważniejsze” uczucie, nie naciskaj i próbuj wydusić od niego deklaracji, ale zachęcaj go do tego, pokazując, że Ty też zaczynasz traktować go nieco inaczej. Pokaż, że Ci zależy i odpowiadaj na próby zbliżenia się do Ciebie fizycznie.
Jeśli natomiast to Ty chcesz małymi krokami uświadomić mu, że czujesz coś więcej, kieruj się powyższymi oznakami, ale w odniesieniu do siebie samej: inicjuj więcej spotkań w konwencji randki i flirtuj, ale rób to powoli, by wybadać jego reakcje.
Niestety bywa, że choć przyjaźń jest odwzajemniana w 100%, jedna ze stron nic ponad nią nie czuje. Wówczas, aby uchronić relację, lepiej jest się na jakiś czas zdystansować, by nie doprowadzać do sytuacji, w której ktoś wprost zostaje odrzucony.