Kłamstwo to przewina, którą chyba każdy ma na swoim koncie. Różnica polega na tym, że jedni mają wyrzuty sumienia i chcą się w końcu przyznać, a inni wręcz przeciwnie – tkwią w kłamstwie, a nawet w serii kłamstw. Nie jesteśmy na ogół w stanie w nieskończoność kreować alternatywnej rzeczywistości. Człowiek ma błąd zapisany w swojej naturze. Kłamstwo w związku jest szczególnie bolesne z prostego powodu – krzywdzi bliskich. Dlaczego więc kłamiemy partnerowi i dlaczego nigdy nie jest to dobry pomysł?
Przyczyny kłamstwa w związku
Kiedy myślimy o kłamstwie w związku, w pierwszej kolejności do głowy przychodzi nam zdrada. Chęć jej zatajenia jest jedną z najczęstszych przyczyn kłamstwa. Oprócz zdrady możemy chcieć zataić problemy finansowe i zdrowotne, nałogi czy też pewne decyzje, których druga osoba mogłaby nie popierać. Robimy to ze strachu przed rozpadem związku i konfliktem. Wmawiamy sobie, że nie chcemy ranić partnera, ale tak naprawdę ukrywamy coś, czego się wstydzimy i o czym wiemy, że będzie miało dla nas przykre konsekwencje, jeśli wyjdzie na jaw.
Są też inne powody, dla których kłamiemy. Możemy w ten sposób chcieć osiągnąć jakiś cel lub zrobić odpowiednie wrażenie. Zdarza się też, że kłamiemy, by zwrócić na siebie czyjąś uwagę. Mijanie się z prawdą jest także oznaką braku zaufania do partnera.
Kłamstwo w związku i jego skutki
Jak już zostało wspomniane, prawda na ogół zawsze wychodzi w końcu na jaw. Konsekwencje odkrytego kłamstwa są dla związku bardzo poważne. Stawiają tak naprawdę całą relację pod znakiem zapytania. Osoba, która była okłamywana, czuje się upokorzona, oszukana. Zaczyna więc przekładać te odczucia na wszystkie sfery związku. Pojawiają się wątpliwości dotyczące uczuć i sensu relacji.
Największym problemem jest rzecz jasna utrata zaufania. Podejrzliwość i niepokój nie wróżą dobrze żadnej relacji. Wysiłek w odbudowanie zaufania zazwyczaj jest ogromny i nie każdego psychicznie stać na podjęcie takiego wyzwania – w konsekwencji związek się rozpada.
Ból, który odczuwa osoba oszukana ma też inne źródło. Okazuje się, że nie znała ona wcale partnera i że sama nie została obdarzona zaufaniem. Wydaje się, że relacja opierała się na fałszywym przekonaniu, że partnerzy byli sobie bliscy.
