w

Przyjaźnię z byłym mężem. Czy to złe?

Większość byłych par nie może patrzeć na swoją byłą drugą połówkę. Eksmąż czy eksżona często nie są w stanie się dogadać. Szczytem współpracy jest dla nich wspólna rozmowa. Są jednak byłe małżeństwa czy narzeczeństwa, które całkiem dobrze z sobą współpracują.

REKLAMA
https://unsplash.com/photos/vDzeKnPBPLM
unsplash.com

– Od zawsze byliśmy bardziej przyjaciółmi, którzy w studenckich czasach zdecydowali się na ślub – mówi Milena. Męża poznała w czasie egzaminów wstępnych, po 3 roku byli już małżeństwem z dzieckiem w drodze. –Układało nam się nieźle. Lubiliśmy się, może mniej kochaliśmy. Kiedyś oświadczył mi, że chyba mnie nie kochał nigdy – dodaje.

Co dziwne, w chwili, kiedy wyznał to żonie, Milena poczuła się jakby lepiej. Choć oczywiście było jej przykro, że mąż pozorował miłość przez kilkanaście lat, to nie zmiotło jej to zupełnie. Przeanalizowała swoje uczucia i odkryła, że ona w zasadzie też nie darzy go takim uczuciem. – Uświadomiłam sobie, że ja w sumie to go nie kocham. Bardzo lubię, ale nic więcej – przyznaje szczerze.

Niespodziewana zmiana

Po dwóch latach od pamiętnej rozmowy o braku miłości coś się zmieniło. – Poznałam Mateusza. Był kolegą z pracy. Zakochałam się. Powiedziałam o tym mężowi. Zrozumiał. Dał mi zielone światło do rozwodu. Rozeszliśmy się kulturalnie. Nasz syn miał prawie 18 lat, więc nie było walki o dzieci – wyjaśnia Milena.

Po rozwodzie Kuba także szybko znalazł drugą połówkę. Małgośkę poznał na portalu randkowym. Po tym, jak zaakceptował ją syn, postanowił poznać ją z byłą żoną. – To dziwne, ale przypadła mi do gustu. Może to nienormalne, ale Kuba lubi także mojego obecnego męża.

Współpraca z byłym

Pary często się spotykają i nawet razem pracują. – Mój eksmąż ma firmę poligraficzną, w której liczne materiały zamawia mój obecny mąż – tłumaczy Milena.- Mnie zdarza się współpracować z Gośką, bo jest świetną fryzjerką. Idąc na farbowanie, możemy sobie wzajemnie ponarzekać na tego samego faceta. Jak się okazuje, mimo upływu lat i innej żony, wady dalej ma takie same – śmieje się.

Wszystkich dziwi, że byli partnerzy tak bardzo potrafią się dogadywać. – Może to kwestia tego, że nigdy nie byliśmy zakochani w sobie do bólu – zastanawia się Milena. – Może to kwestia szczerości? Żadne z nas nie dopuściło się zdrady. Z Mateuszem zaczęłam sypiać dopiero po rozwodzie – dodaje.

Przyjaźń od lat

Już prawie 5 lat między byłymi małżonkami i ich partnerami kwitnie przyjaźń. – Mój obecny mąż dzwoni czasem do byłego i pyta, kiedy wreszcie zabierze mnie na zakupy. Na zakupy od  lat, mimo rozwodu, jeżdżę z Kubą. Ma dobry gust i świetnie doradza i lubi zakupy. Mój obecny mąż jest szczęśliwy, bo wie, że nie będę go na nic naciągać. W dodatku ominie go maraton po galeriach – śmieje się Milena.

Wielu ludzi nie wierzy, że ich relacje są szczere. Oni przeciwnie. – Dorośli ludzie, w których nie ma nienawiści zawsze się dogadają – podsumowuje Milena.

REKLAMA

Albania w obiektywie

kobieta w sukience

Zostawił mnie dla innej, a potem niemal codziennie musiałam oglądać ich szczęście