Menu
w

Pierwsza miłość. Niezapomniana. Czy można się z niej wyleczyć? [HISTORIA]

Na studiach poznała Marcina. Zakochali się w sobie, ale po 2 latach rozstali. Marzena nigdy nie przestała o nim myśleć, nawet gdy wyszła za mąż za Piotra. Czy w takim razie to małżeństwo mogło się udać?

REKLAMA

Można powiedzieć, że życie Marzeny wyglądało idealnie. W dzieciństwie mieszkała na warszawskim Bemowie z bratem i rodzicami. Byli super rodziną. Uwielbiali spędzać razem czas, a w domu nie brakowało pieniędzy na atrakcje, kursy i dodatkowe lekcje. Marzena osiągała sukcesy w szkole, potem na studiach. Ukończyła też prestiżowy staż w firmie mediowej. Wszystko szło w dobrym kierunku.

fot. pexels.com

Wielkie szczęście

Również w sprawach sercowych Monika nie mogła narzekać. Na początku studiów poznała Marcina. Był szarmancki, inteligentny i mega przystojny. Wybuchła pomiędzy nimi wielka miłość i namiętność. Nie mogli się od siebie odkleić i szybko snuli wizje o wspólnym życiu, firmie, dzieciach. Monika unosiła się kilka metrów nad ziemią. To było szczęście nie do opisania.

Byli ze sobą dwa lata, ale czar prysł, gdy Marcin oznajmił, że wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych. Wujek, który mieszkał w Chicago od lat, pomógł mu załatwić staż. To była wielka szansa. Monika nie chciała wyjeżdżać – w Polsce miała rodzinę, którą kochała, studia, niedługo zaczynała ambitną pracę. Postanowili, że będą do siebie pisać, dzwonić, a za jakiś czas zdecydują, gdzie będą razem żyć.

Czy to była prawdziwa miłość?

Po kilku miesiącach związku na odległość wszystko zaczęło się rozmywać. Zaczęli się kłócić i wypominać sobie różne rzeczy. Jedna z awantur skończyła się rozstaniem. Monika płakała długo, Marcin też. Potem kontakt urwał się na dobre. Pytanie – czy gdyby była to prawdziwa miłość, to miałaby prawo się tak skończyć?

Po latach Monika wyszła za mąż za Piotra. Był zaradny, przedsiębiorczy, rodzinny. Było jej z nim dobrze, ale nawet w dniu ślubu myślała o Marcinie. Niedawno wrócił do Polski. Podobno jest po rozwodzie. Spotkają się? Monika bardzo by chciała, ale boi się, że to może zniszczyć jej rodzinę. Jedna czy on w ogóle ją pamięta? Czy też chciałby tego spotkania? Ma nadzieję nigdy się o tym nie dowiedzieć.

Zobacz także: Odbiłam Ci partnera. Teraz nie mam ani jego ani ciebie.

REKLAMA
Exit mobile version