Freeganizm oznacza antykonsumpcyjny styl życia. Freeganie często żywią się tym, co znajdą… na śmietnikach. Dzisiaj śmiało można powiedzieć, że „grzebanie” w śmieciach, w celu znalezienia jedzenia, staje się bardzo modne.
Coraz mniej osób podejmuje się tzw. „skipów” chcąc nie tylko oszczędzić pieniądze, ale przede wszystkim przeciwdziałać marnowaniu żywności.
W przysklepowych kontenerach można znaleźć całą masę dobrych produktów – wiele z nich ma krótki termin ważności (albo jest krótko po terminie), a warzywa czy owoce jedynie gorzej wyglądają, ale nadal nadają się do spożycia.
Chcesz dołączyć do grona freegan? Śmiało! Dowiedz się, jak zacząć.
Sprawdź okoliczne przysklepowe śmietniki
Najpierw wybadaj teren. Będąc na zakupach w różnych supermarketach zerknij, czy kosze są otwarte. Pracownicy wielu supermarketów zamykają śmietniki np. na kłódki, albo kontenery znajdują się za ogrodzeniem.
Przygotuj plan
Gdy już sprawdzisz listę sklepów, gdzie kosze najpewniej będą dostępne, przygotuj sobie plan. Stwórz mapkę miejsc, które podczas skipu odwiedzisz po kolei.
Akcesoria
Zaopatrz się w opakowanie rękawiczek jednorazowych, czołówkę, telefon komórkowy (m.in. żeby mieć dostęp do mapek). Możesz też założyć stare ubranie – jest duża szansa, że się ubrudzisz. Pamiętaj, że będziesz grzebać w śmieciach – w środku może być sporo zgnitych owoców czy np. uszkodzonych opakowań z nabiałem. Często zdarza się jednak, że kosze wcale nie są brudne – dobre jedzenie wręcz leży na wierzchu i czeka, aby je zabrać!
Ustal godzinę i weź kogoś ze sobą
Lepiej skipować z kimś, zawsze będzie raźniej i mniej stresująco. Na początek najlepiej robić to wtedy, gdy nie ma pracowników w sklepie. Najczęściej bywa tak w niedziele niehandlowe w nocy lub wczesnych godzinach porannych.
Zostaw po sobie porządek
Częstym powodem zamykania śmietników przez sklepy jest pozostawiony przez freegan nieporządek. Posprzątaj po sobie, to bardzo ważne!
A co wtedy, gdy spotkasz pracownika sklepu? Nie warto wdawać się w kłótnie. Jeżeli pracownik każe Ci odejść, zrób to. Możesz spróbować z nim podyskutować i wytłumaczyć swoje intencje, często jednak niewiele Ci to da. Grzebanie w śmieciach nadal dla wielu osób oznacza wstyd.
Tymczasem czy wstydzić nie powinni się ci, którzy doprowadzają do marnowania żywności?