Związki przechodzą różne fazy, dojrzewają, transformują. Na każdym etapie relacja jest nieco inna, co nie znaczy, że gorsza. Kiedy partnerzy są zgodni i dobrze się znają, potrafią te zmiany zaakceptować i wypracować rozwiązania na każdą okazję. Często jednak przez nasze wyobrażenie o związku, które nie licuje z rzeczywistością, nie dogadujemy się. Relacja jest skazana na porażkę, a my pozostajemy w poczuciem rozczarowania.
Dlaczego mamy błędne wyobrażenie o związku?
To, że jest się bardziej przywiązanym do wyobrażenia o danej osobie niż do tej osoby, wynika głównie z dwóch rzeczy. Pierwsza z nich została już wstępnie zasygnalizowana. Związek się zmienia, a życie wystawia go na próby. To nie jest tak, że realizujemy jakąś receptę na udany związek, który jest zgody z naszą wizją, i to wystarczy, by zawsze był szczęśliwy. On jest stale weryfikowany.
Po drugie, błędne wyobrażenie o związku często dotyczy osób, które nie miały dużego doświadczenia w relacjach – w pierwszej osobie, ale też poprzez obserwacje np. rodziców. Nie mają punktu odniesienia, dlatego tworzą wyobrażenie, do którego starają się dopasować resztę.
Symptomy tego, że kochasz wyobrażenie
Istnieją pewne oznaki, które sugerują, że jest jakaś niezgodność między tym, co siedzi w naszej głowie, a tym, co faktycznie się dzieje w związku. Pierwszą z nich jest uczucie rozczarowania, że partner nie jest taki, jak nam się wydawało. Przestaje spełniać oczekiwania, nagle się zmienia. To z kolei jest podłożem do konfliktów i stwierdzenia, że tkwimy w relacji, w którą w głębi duszy nie wierzymy.
Z powyższych powodów mamy tendencję do wyobrażania sobie, jak nasz związek będzie wyglądał w przyszłości. Nie bardzo interesuje nas teraźniejszość. Przyszłość daje nadzieje na zmiany, np. zmianę charakteru czy priorytetów życiowych partnera.
Jaka przyszłość czeka relację?
Tak naprawdę to nie różnice charakterów czy podejść do życia są przyczyną rozpadu związku. Kiedy mamy ich świadomość, szukamy rozwiązania albo w ogóle nie wchodzimy w relację z osobą, która nam nie odpowiada.
Istota problemu tkwi właśnie w wyobrażeniach. A te prawdopodobnie nigdy nie zostaną zrealizowane. Jeśli w porę ich nie zweryfikujemy, związek prawdopodobnie się rozpadnie i pozostawi po sobie tylko żal i frustrację.